Powróć do zasobów

Unikanie trudnych rozmów

Brian Buck
Trudne Rozmowy Scotwork Negocjacje Szkolenia Treningi

"Co to było?". To dziwne uczucie w dole brzucha, worki pod oczami z powodu nieprzespanej nocy, krótki oddech. Wtedy to do mnie dotarło. To była reakcja na czekającą mnie trudną rozmowę, którą miałem odbyć. Musiałem po raz pierwszy zwolnić pracownika. Do tego momentu w mojej krótkiej karierze, nigdy tego nie musiałem robić. Mimo, że ten pracownik miał wiele okazji do poprawy i odbył z nami wiele rozmów dotyczących jego wyników, w końcu nastąpił impas i mój szef zmusił mnie do jego zwolnienia. Ech!

Wiedziałem, że muszę to zrobić… Niestety, odwlekanie tego trudnego momentu spowodowało jedynie więcej problemów w zespole, ponieważ mój pracownik nie tylko osiągał słabe wyniki, ale miał również toksyczną osobowość. Wiele osób zastanawiało się, dlaczego odkładam nieuniknione. W rzeczywistości bałem się. Bałem się reakcji pracownika, bałem się, że zostanę oceniony, bałem się tego, co nieznane - przecież nigdy tego nie robiłem! Mój strach prowadził do unikania tego tematu. Na szczęście dla wszystkich, mój szef naciskał na mnie tak mocno, że musiałem to zrobić.

Pamiętam, że rozmawiałem o tym z moim szefem. Powtarzał mi, że choć jest to przykre, to zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy, by dać tej osobie szansę na poprawę. Powiedział mi również, że komplikuję to bardziej, niż powinienem. Mój szef nie wydawał się uważać, że nie jest to trudna rzecz do zrobienia. Wydawał się nieustraszony, a ja taki nieprzydatny.

Od tego doświadczenia minęły dziesiątki lat. W trakcie mojej kariery musiałem niestety podjąć kilka innych podobnych trudnych decyzji personalnych. Nigdy jednak nie traktowałem tego lekko, ale jakoś z biegiem czasu stało się to dla mnie łatwiejsze do wykonania. Nadal nie są to dla mnie przyjemne momenty - są po prostu łatwiejsze niż za pierwszym razem. Dlaczego tak jest?

Po pierwsze, lepiej radzę sobie z emocjami. Nie mam w sobie tych samych lęków, co wcześniej. Nie pozwalam też, aby emocje wzięły górę. Nie jestem robotem. Emocje nadal są, ale nie paraliżują mnie i nie skłaniają do unikania rozmowy. Zamiast tego, nauczyłem się rozpoznawać emocje i bodźce, które je powodują i rozumieć wsparcie, którego potrzebuję, aby zarządzać tymi emocjami.

Po drugie, biorę pod uwagę doświadczenia, jakie mam z "trudną rozmową", jak również z osobą, z którą muszę porozmawiać i robię wszystko, co w mojej mocy, aby nie pozwolić, by jedno wpłynęło na drugie. Łatwo jest nam pozwolić, aby bagaż naszych doświadczeń negatywnie wpłynął na nasze podejście do danej osoby lub odwrotnie. Ważne jest, aby oddzielić te dwie rzeczy i odpowiednio podejść do każdej z nich.

Im częściej masz z czymś do czynienia, tym lepiej się w tym odnajdujesz. Powtarzanie i praktyka mogą pomóc w doskonaleniu umiejętności, które sprawią, że prowadzenie trudnej rozmowy stanie się łatwiejsze.

W końcu mój szef miał rację. Bałem się tej rozmowy bardziej, niż było to konieczne. Ale kiedy nie panujesz nad swoimi emocjami, masz niewielkie doświadczenie i nie masz odpowiednich narzędzi, każda rozmowa może wydawać się trudna. Dlatego pamiętaj, że zrozumienie swoich emocji, przeanalizowanie sytuacji i doskonalenie umiejętności ułatwi Ci prowadzenie trudnych rozmów.

Nie unikaj trudnych tematów, ćwicz i doskonal swoje umiejętności negocjacyjne, nabieraj pewności siebie. Udanych negocjacji.

Zapisz się do naszego newsletera

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności i Warunki korzystania z usług Google. Cenimy Twoją prywatność. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności.