Powróć do zasobów

Negocjować czy nie - narzucanie woli

Scotwork
Narzucanie Woli W Negocjacjach Szkolenia Treningi ANS Scotwork Kompetencje2

Informacja o zwolnieniu 800 pracowników firmy P&O Ferries w Wielkiej Brytanii nie schodziła z pierwszych stron gazet. Nie można się temu dziwić, Operator nie zachował żadnego okresu wypowiedzenia oraz świadomie zignorowała konsultowanie zwolnień ze związkami zawodowymi.

Firma P&O Ferries, która w ciągu ostatnich dwóch lat ucierpiał z powodu ograniczeń w podróżach spowodowanych pandemią koronawirusa, zatrudniał prawie 4000 pracowników i obsługiwała ponad 30 000 rejsów rocznie na głównych trasach, w tym między Wielką Brytanią, Francją i Irlandią. Przez pandemię, w ciągu jednego roku, miała stracić 100 mln funtów. Dlatego (jak twierdziła firma P&O Ferries) działalność w obecnej formie była nieopłacalna.

Jako eksperci koncentrujemy się na negocjacjach jako sposobie rozwiązywania konfliktów. Na negocjacjach, których celem jest dążenie do osiągnięcia obopólnie korzystnych rezultatów (kosztem oczywiście są wszelkie ustępstwa poczynione w celu uzyskania czegoś w zamian).

Zdajemy sobie jednak sprawę, że stosowane są tez takie rozwiązania sytuacji konfliktowych jak narzucanie swojej woli, co w tym przypadku postanowiło zrobić P&O Ferries. Operator postępując w ten sposób (do tej pory) uzyskał 100% tego, czego chciał, dzięki czemu, jak sam twierdzi, przetrwał. Ale narzucanie swojej woli może wiązać się również ze znacznymi kosztami. W tym przypadku z utratą reputacji i zniszczeniem relacji, które mogą być trudne do naprawienia.

Firma, od czasu ogłoszenia faktu zwolnień, spotkała się z negatywną reakcją społeczną. Dwa statki firmy zostały zatrzymane po tym, jak nie przeszły kontroli bezpieczeństwa. Rząd zapowiedział, że zweryfikuje umowy zawarte z przewoźnikiem i oczekuje ponownego zatrudnienia zwolnionych osób, a związki zawodowe wyraziły sprzeciw organizując protesty. 

Spółka jako uzasadnienie swojej decyzji wskazała fakt, że żaden związek zawodowy nie zaakceptowałby takiego planu restrukturyzacji i dlatego łatwiej było wypłacić pracownikom pełne odszkodowania (pod warunkiem, że zrezygnują oni z możliwości zaskarżenia P&O Ferries na drodze prawnej). Może i jest to prawda. Nie znam osobiście tej firmy, więc nie mogę powiedzieć, czy jest to prawda czy nie. 

Patrząc jednak na tą sytuację z szerszej perspektywy, można odnieść jednak wrażenie, że można było zbadać i przedyskutować możliwości wynegocjowania pakietu pozwalającego zapobiec obecnej sytuacji, niezależnie od tego, czy byłby to pakiet publiczny czy prywatny. A gdyby się nie udało, przystąpić do restrukturyzacji.

Jest wiele sytuacji, w których trzeba narzucić swoją wolę. Należy jednak zdawać sobie sprawę z minusów takiego postępowania i zdecydować, czy jest to najlepsze rozwiązanie, czy też istnieje inna opcja, którą można wypróbować w pierwszej kolejności, np. negocjacje. Ci, którzy decydują się narzucić swoją wolę, zwykle dostają to, czego chcą, ale ci, których to dotyka, zwykle długo nie mogą o tym zapomnieć.

Udanych negocjacji i pamiętajcie, że negocjacje to proces, w którym strony w sytuacji konfliktowej modyfikują i dopasowują swoje stanowiska poprzez wymianę ustępstw w obszarach mniej istotnych na korzyści w obszarach o większym znaczeniu, aby osiągnięte porozumienie było realizowane przez każdą ze stron, a nie jednostronnie. 

Zapisz się do naszego newsletera

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności i Warunki korzystania z usług Google. Cenimy Twoją prywatność. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności.